Pozew Newagu przeciwko posłance Paulinie Matysiak doczekał się reakcji ze strony pozwanej. Parlamentarzystka zapowiada, że nie przestanie zabierać głosu w sprawie „afery hakerskiej” i będzie nadal dążyć do jej pełnego wyjaśnienia. To samo deklarują przeciwnicy Newagu, oskarżający firmę o celowe wywoływanie usterek – SPS Mieczkowski i grupa hakerska Dragn Sector.
„Działania Newagu postrzegam jako próbę uciszenia mnie i moich niewygodnych pytań. (…) Kwestia problemów z pociągami Impuls produkowanymi przez Newag S.A. powinna zostać wyjaśniona. I z pewnością tego tematu jako posłanka nie odpuszczę” – napisała parlamentarzystka na portalu X (dawniej Twitter). Problemy, o których wspomniała Matysiak, w czerwcu 2022 r.
opisaliśmy na naszym portalu jako pierwsi.
Do sprawy odniósł się także SPS Mieczkowski oraz współpracująca z nim grupa hakerów Dragon Sector. Ich pełnomocnik adwokat Zbigniew Krüger twierdzi, że przytoczone przez nas wczoraj
oświadczenie Newagu zawiera wiele „niedomówień, nieprawdziwych informacji i insynuacji”. Prawnik protestuje przeciwko nazywaniu tzw. afery hakerskiej „sporem biznesowym”. – Spór pomiędzy NEWAG a SPS ma charakter sądowy i wynika ze złożonego w czerwcu tego roku (a nie od ponad roku) pozwu przeciwko SPS Mieczkowski oraz Michałowi Kowalczykowi, Sergiuszowi Bazańskiemu i Jakubowi Stępniewiczowi z grupy Dragon Sector, którego przedmiotem jest rzekome naruszenie przez nich praw autorskich do oprogramowania pociągów. Naruszenie praw autorskich miało polegać na tym, że za pomocą inżynierii wstecznej moi klienci wykryli umieszczone w oprogramowaniu pociągów algorytmy zawierające funkcje unieruchamiające pojazdy – przypomina.
Oto pełna treść oświadczenia pełnomocnika SPS Mieczkowski:
"NEWAG wprowadza opinię publiczną w błąd.
W związku z wczorajszymi publikacjami prasowymi, relacjonującymi oświadczenie spółki NEWAG S.A., z informacją o wytoczeniu powództwa przeciwko Pani Poseł Paulinie Matysiak, konieczne jest ustosunkowanie do zawartych w tym oświadczeniu niedomówień, nieprawdziwych informacji i insynuacji, bagatelizujących aferę z oprogramowaniem pociągów Impuls produkcji NEWAG S.A. oraz mogących wprowadzać opinię publiczną w błąd.
Nieprawdą jest, zawarte w pierwszym akapicie oświadczenia NEWAG S.A. przesłanego do prasy, że „od ponad roku Newag i SPS Mieczkowski toczą spór biznesowy, którego przedmiotem jest ustalenie odpowiedzialności za tzw. usterki pociągów Impuls, które w niewyjaśnionych jak dotąd okolicznościach rzekomo „zatrzymują się w szczerym polu”:
Spór pomiędzy NEWAG, a SPS ma charakter sądowy i wynika ze złożonego w czerwcu tego roku (a nie od ponad roku) pozwu przeciwko SPS Mieczkowski oraz Michałowi Kowalczykowi, Sergiuszowi Bazańskiemu i Jakubowi Stępniewiczowi z grupy Dragon Sector, którego przedmiotem jest rzekome naruszenie przez nich praw autorskich do oprogramowania pociągów. Naruszenie praw autorskich miało polegać na tym, że za pomocą inżynierii wstecznej moi klienci wykryli umieszczone w oprogramowaniu pociągów algorytmy zawierające funkcje unieruchamiające pojazdy.
Nie jest prawdą, jak pisze NEWAG w oświadczeniu, że pociągi rzekomo „zatrzymują się w szczerym polu”. Pociągi unieruchamiają się nie w szczerym polu, lecz na terenie różnych warsztatów naprawczych, konkurencyjnych dla NEWAG, gdyż taka logika blokad, z wpisanymi współrzędnymi geograficznymi innych warsztatów została zaszyta w oprogramowaniu. W jednym przypadku, pociągów należących do Kolei Mazowieckich, rzeczywiście zatrzymywały się one w trasie z pasażerami, prawdopodobnie dlatego, że obok trasy tego pociągu znajdowała się bocznica konkurencyjnego dla Newag warsztatu firmy Pesa.
Nieprawdziwe jest stwierdzenie NEWAG S.A., że Pani Poseł Paulina Matysiak „angażuje parlament, w celu zorganizowania dla jednej ze stron areny dla przedstawiania swojej narracji”.
Sprawa blokad w oprogramowaniu pojazdów IMPULS była przedmiotem trzech posiedzeń parlamentarnego zespołu ds. wykluczenia transportowego, na których obecni byli przedstawiciele NEWAG S.A., zarówno ze strony Zarządu Spółki oraz jej Rady Nadzorczej. Podczas tych posiedzeń spółka NEWAG miała okazje i czas do zaprezentowania własnego stanowiska. Czy stanowisko to w swej treści i formie licowało z powagą Sejmu RP jest już osobnym pytaniem.
Nie można oprzeć się wrażeniu, że to właśnie NEWAG wykorzystuje powagę sejmu i rozpoznawalność Pani Poseł Matysiak, do własnych celów PR i zbagatelizowania afery z oprogramowaniem pociągów, do zwykłego sporu biznesowego. Tymczasem wprowadzone do oprogramowania pojazdów IMPULS blokady:
1. Prowadziły do ograniczenia konkurencji na rynku serwisowania taboru kolejowego;
2. Narażały na straty zarówno operatorów kolejowych jak i samorządy, będące właścicielami pociągów;
3. Poprzez ograniczenie dostępności taboru kolejowego narażały pasażerów na konieczność jazdy w przepełnionych pociągach lub komunikacją zastępczą;
4. W przypadku Kolei Mazowieckich, w którym pociągi zatrzymywały się z pasażerami przed peronem, prowadziły do naruszenia bezpieczeństwa w ruchu kolejowym i narażenia zdrowia i życia pasażerów.
Dziwi zatem, że w obliczu takich okoliczności posłowie Sejmowej Komisji Infrastruktury, przy szczególnym udziale stworzonej
ad hoc dla tej okazji koalicji POPiS w osobach Panów Posłów Adamczyka i Sowy (przypadkowo oboje z Małopolski) postanowili zerwać obrady Komisji pod pretekstem konieczności zawiadomienia służb specjalnych. Służby zostały poinformowane o sprawie przez mojego klienta Pana Michała Kowalczyka na kolegium ds. cyberbezpieczeństwa w KPRM, za czasów rządu, w którym Pan Poseł Adamczyk był ministrem infrastruktury.
Obecność Michała Kowalczyka oraz moja na posiedzeniu Komisji Infrastruktury wynikała z faktu, że sami, w trybie określonym w Regulaminie Sejmu i Regulaminie Komisji Infrastruktury, wystąpiliśmy do sekretariatu Komisji z prośbą o zaproszenie nas na posiedzenie i z takiej samej możliwości mógł skorzystać NEWAG, tym bardziej, że plan pracy Komisji znany był już od lipca. Nikt nas nie przyprowadzał, w szczególności zaś Pani Poseł Matysiak. Twierdzenia w tym zakresie zawarte w oświadczeniu NEWAG wysłanym do mediów są nieprawdziwe i krzywdzące. Podkreślam, że na komisji byłem jako pełnomocnik Pana Michała Kowalczyka, który wraz z Sergiuszem Bazańskim i Jakubem Stępniewiczem ujawnili i upublicznili sprawę blokady pociągów, a nie jak sugeruje to NEWAG, starając się umniejszyć sprawę do zwykłego sporu biznesowego SPS Mieczkowski. Dopiero po upublicznieniu przez członków Dragon Sector, zainteresowały się nią media, a działania organów ścigania nabrały tempa. Podczas posiedzenia Komisji, pomimo tego, że Pan Michał Kowalczyk poświęcił swój czas i na własny koszt przyleciał ze Szwajcarii, po to by wyjaśnić posłom techniczne aspekty tej bulwersującej, ważnej dla opinii publicznej sprawy, ani on ani jego pełnomocnik nie mogli zabrać głosu, a pretekst do zerwania obrad Komisji był fałszywy. Sugestie zawarte w oświadczeniu Newag, że Pani Poseł Matysiak, która od wielu miesięcy była w sposób jawny i bezstronny zaangażowana w wyjaśnienie sprawy są nieprawdziwe i stanowią nieudolną próbę odwrócenia uwagi opinii publicznej od istoty ważnego problemu.
Adw. Zbigniew Krüger
Pełnomocnik członków Dragon Sector oraz SPS Mieczkowski